poniedziałek, 21 lipca 2014

Projekt: odnawiamy łóżeczko dziecięce...zakończony :)

Witam!

   Przypuszczam, że na przestrzeni kilku dni odnowione łóżeczko zamieszka moja córcia. Wszystko na to wskazuje, bo ledwo się już poruszam :) Jak zwykle staram się, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik, ale wciąż jeszcze stwarzam nowe okoliczności do działania. Dobrze, że mam cierpliwego męża, bo inny by chyba nie podołał moim co chwile pojawiającym się pomysłom na realizacje różnych rzeczy ;). Poza tym tzw. syndrom wicia gniazda jest u mnie baaardzo mocno rozwinięty! Jednak tyle się ostatnio w naszym życiu działo, że sama jestem zaskoczona, że tak wiele rzeczy zostawiłam praktycznie na sam koniec (np. wybór pościeli dla naszego Maleństwa). Wynika to pewnie z faktu, że w domu tak naprawdę jest wiele rzeczy dla dzieci, w końcu wychowuje się ich tu trójka. Poza tym wszystko można kupić, jak nie w sklepie internetowym to stacjonarnym. A więc, gdybym nie zdążyła z czymkolwiek, nie ma zmartwienia.
   Wracając do kwestii wyboru pościeli... na rynku jest dostępnych wiele kompletów, które są w moim guście. Dużo zależy od wymiaru zestawu (poszewki i kołderki dziecięcej) jaki posiadamy. Kołderka, którą ja dysponuje (z lekkim przebiegiem :) ma wymiary 120x90, a poduszka 40x60. I tutaj wybór mocno się zawęża. Moje serce skradła Pościel Gwiazdkomania Mięta (zdjęcia poniżej)- szare gwiazdki, miętowa lamówka. Cudo!!! Cały czas byłam pewna, że to ją właśnie zamówię. Piękna kolorystyka, urzekające satynowe wstążeczki... ale pojawił się problem. Poszewka na kołderkę ma wymiary 100x135... i tylko dlatego nie zdecydowałam się na ten komplet. Szkoda, bo z tej serii dostępny jest także ochraniacz na łóżeczko. Może przy piątym potomku :)


http://www.trilli.pl/index.php/sklep/kolekcje2013-04-18-10-27-33/gwiazdkowo/posciel-mietomania-detail

http://www.trilli.pl/index.php/sklep/kolekcje2013-04-18-10-27-33/gwiazdkowo/posciel-mietomania-detail

  Ważne dla mnie było, aby pościel, którą chcę nabyć posiadała możliwość dokupienia ochraniacza lub miała go już w zestawie. Nie ma obowiązku, aby rzeczy te pochodziły z tego samego źródła. Odważniejsze osoby mogą "pobawić się" w łączenie kolorów, faktur....i stworzyć zupełnie niestandardowe połączenie poprzez wybór pościeli i ochraniacza z innej "linii stylistycznej". Ja jednak jako zwyczajny człowiek podchodzę bezpiecznie do tej kwestii... i wybieram gotowy zestaw :).

   Ostatecznie zamówiłam pościel trzyelementową (poszewka na kołderkę (120x90), poszewka na poduszkę (40x60), ochraniacz) "*Little dots* popiel" (www.modenex.pl). Muszę przyznać, że jest ona porządnie wykonana. Nie ma się do czego doczepić :) I tak na marginesie... cena zadowalająca. Myślę, że dla wielu z nas jest to motyw decydujący przy wyborze czegokolwiek. Dla mamy razy cztery także :)








    Nigdy nie przepadałam za "kropeczkowym motywem". Coś ostatnio mi się poprzestawiało. Zauważyłam po prostu jak bardzo jest on wdzięczny. Obojętnie w jakiej kolorystyce się pojawia. Ja osobiście przepadam za całą gamą szarości. Dlatego ten zestaw tak mi odpowiada. Koronki.... mmm.... są delikatne, i mam wrażenie, że wiele dają tej pościeli.








   ... wstążki same w sobie także są śliczne...




... a gdy znudzą się duże grochy, wystarczy obrócić pościel na drugą stronę, i mamy małe kropeczki:)





   Tak wygląda łóżeczko na chwilę obecną. Czegoś mi tu jeszcze brakuje. Pewnie z czasem coś wykombinuje, ale póki co niech będzie tak. Przygoda z odnawianiem łóżeczka trwała dosyć długo, i wymagała ode mnie dużo cierpliwości. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy ma tyle czasu i ochoty na robienie takich rzeczy. Dla mnie to była frajda. Pewnie nowo zakupiony mebel byłby bardziej estetycznie wykonany. Jednak nie żałuje podjęcia się tego wyzwania ;)





   Ściskam wszystkich mocno, i uciekam sprawdzić swoją szpitalną wyprawkę...trzymajcie za mnie kciuki (boję się przeraźliwie).

Pozdrawiam,
             Marta

1 komentarz:

  1. Wybrałam dla córki identyczną pościel. Też dużo czasu zajął mi wybór odpowiedniej ale od początku wiedziałam że to będą grochy :-) Nie żałuję absolutnie że wybrałam właśnie tę. Jest świetna!

    OdpowiedzUsuń