sobota, 24 października 2015

Krzesło w końcu w odnowie


Witam Was Kochani!

   Zagadka. Co przypomina Wam zdjęcie poniżej? Brawo! To to, o czym myślisz- malowanie krzesła ;). Czy uwierzycie, że dopiero kończę jego odnawianie. Szok, aż mi wstyd, że tak długo się za to zabierałam. Naklejka na puszcze z farbą wskazuje, że kupiłam ją już w styczniu hehe. Tempo niczego sobie :).
   Wszystko ładnie schnie, i myślę, że jeszcze dziś zostanie skręcone. Nie mogę się już doczekać.











Myślę, że już niebawem zamieszczę zdjęcie krzesła w całej okazałości. P.S. post króciutki, ale lecę ogarnąć hacjendę. Nie ma wyjścia. Ściskam. PA
                                                                                Marta